W ciągu ostatnich lat nastąpiły ogromne zmiany dotyczące przyzwyczajeń użytkowników internetu. Trendy zapoczątkowane przez wybuch pandemii Covid 19 nieodwracalnie zmieniły sposób postrzegania świata wirtualnego i korzystania z jego dobrodziejstw.

Telekonferencje i nauka zdalna spowodowały błyskawiczny rozwój technologii związanych z komunikacją na żywo. W wielu sytuacjach okazało się, że fizyczną obecność można zastąpić prezentacją zdalną, oszczędzając czas i pieniądze. Możliwość kontaktu on-line w formie audio-video dopełniły takie funkcje jak komunikatory, udostępnianie ekranu, przesyłanie plików i wiele innych.

W tym samym czasie niespotykany dotąd wzrost zainteresowania odnotował e-handel.
Rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych, podbił rynki produktów spożywczych i szybko rotujących. Pojawiły się dostawy typu same day delivery oraz lokalne sklepy typu „dark store”. Co za tym idzie, szybko ewoluowała potrzeba obejmująca z jednej strony bezpośredni kontakt ze sprzedawcą, a z drugiej strony możliwość nieskrępowanej formą prezentacji oferty.

Z pozoru odległe od siebie dziedziny znalazły szybko swój wspólny mianownik w postaci sprzedaży na żywo. Tzw. lajwy zakupowe (ang. live commerce lub live shopping) najszybciej zyskały popularność i znaczący udział w rynku e-commerce w krajach azjatyckich. Trend ten zagościł następnie w Stanach Zjednoczonych i Europie.

Sprzedaż poprzez video najchętniej wykorzystywana jest w branżach fashion i beauty, co potwierdza ostatni raport Inquiry Market Research.

Potencjał e-commerce w tej dziedzinie zauważyli już tacy giganci jak Facebook, Tik-Tok oraz YouTube, który przetestuje sprzedaż live w nadchodzącej, drugiej odsłonie eventu „Beauty Festival”.

Sprzedaż live to nie tylko moda, biżuteria i kosmetyki. Elektronika, narzędzia, meble, wyposażenie wnętrz i wiele innych kategorii doskonale pasuje do tej formy zakupów. Bezpośredni kontakt ze sprzedawcą i uczestnictwo w wydarzeniu, na które kupujący ma pewien wpływ, pozwalają przekształcić tradycyjne zakupy w pełniejszą formę doświadczenia zakupowego on-line. Przodujące w live shoppingu kraje azjatyckie sięgają po to narzędzie praktycznie w każdej dziedzinie handlu, czego ciekawym przykładem może być sprzedaż na żywo ryb i mięsa poprzez targ rybny w Bombaju, w aplikacji Pesca Fresh.

Systematycznie obserwując rynek handlu elektronicznego, nabieram przekonania, że live-commerce to nie chwilowa moda, a rosnący trend, który uzupełni nasze codzienne doświadczenia podczas zakupów on-line.

Konrad Łapin
Founder 1koszyk